Mozaika z zieloną fugą

Finał. Wybrałam zieloną fugę do mojej mozaikowej łączki.






Mozaiczany samouczek skończyliśmy na takiej scence pod schodami




Tnę siatkę z przyklejoną mozaiką na części i przenoszę na miejsce gdzie będzie "kładziona"
 
Smaruję -cienką warstwą - zaprawą do płytek ścianę i siatkę i nakładam na upatrzone miejsce :o) Przyciskam dłońmi całość, żeby mieć pewność że nic się nie zsunie.


Widok po nałożeniu na ścianę. Jeszcze przede mną fugowanie 



 Fugę rozmieszać dokładnie z wodą na coś w rodzaju pasty i nakładać w szczeliny pomiędzy płytkami. Zanim spoiwo wyschnie przecieram całość suchą szmatką (aby zdjąć nadmiar fugi). A gdy fuga wyschnie - to już tylko miednica z gorącą wodą i gąbkami zmywam całość, aż płytki odzyskają blask
 
 
 
Mój pies.... trudno powiedzieć czy się skromnie spłonił, że taka mozaikowa lamperia powstała z myślą o nim , czy też jest zdania że zwykła słomianka byłaby też .... OK :o)))

 




Etykiety: ,