Biszkopt z galaretką i owocami

Skorzystałam z przepisu zamieszczonego w książce "Słodki świat" Pani Ewy Wachowicz (str. 116) - w oryginale jest to biszkopt z galaretką i brzoskwiniami, ale ja wykorzystałam mrożone truskawki i świeże porzeczki.
Składniki na biszkopt ( blacha 37x26 cm)
6 jajek ( oddzielić białka od żółtek)
160 g mąki pszennej ( dałam typ 650 )
120 g cukru ( zwykłego)
1 łyżka oleju uniwersalnego ( w oryginale jest oliwa)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka rumu


Krem:
1/2 litra śmietany kremówki (30 %)
120 g cukru pudru
2 płaskie łyżki żelatyny ( zalać je 4 łyżkami zimnego mleka)
ok. 70-80 dkg mrożonych truskawek
2 garście świeżych porzeczek ( u mnie mix czerwonych i czarnych)
2 galaretki o smaku truskawkowym ( Winiary)


 Żółtka wymieszać lekko łyżką z cukrem i rumem . Białka ubić na sztywną pianę i wmiksować do nich porcjami żółtkową masę. Dodać stopniowo przesianą mąkę, proszek do pieczenia i olej- ciągle mieszając. Formę wyłożyć papierem do pieczenia i wlać ciasto.Piec w gorącym piekarniku (180 st. C) przez 30-35 minut. Ostudzić. potem zdjąć papier i obrócić ciasto do góry nogami - tak by jego spód był teraz górą (ciasto będzie równe i nie trzeba będzie ściągać spieczonej skórki).
Do napęczniałej żelatyny dodać jeszcze 2-3 łyżki zimnego mleka i chwilkę pogotować na małym ogniu.Ostudzić. Galaretki rozpuścić w trzech szklankach wody i dodać do nich zamrożone truskawki.Odstawić do schłodzenia ( to nastąpi szybko dzięki mrożonym owocom) . Ubić kremówkę, dodać cukier i cienkim strumyczkiem, powoli  wlać ciepłą żelatynę - nie przestawać mieszać. Dodać porzeczki i lekko wymieszać. Odczekać aż śmietanowa masa zacznie tężeć i rozłożyć ją na biszkopcie. Jak zastygnie - rozłożyć na niej truskawki w galaretce ( powinna mieć konsystencję kisielu). Wstawić całość do lodówki. Ciasto jest puszyste i orzeźwiające.
 





Etykiety: